Smaki lasu na talerzu

Uwielbiam wszystko co z grzybami. Cały proces od początku: od wyprawy do lasu, długich spacerów w poszukiwaniu grzybów, czyszczenie i na koniec oczywiście grzybową ucztę. Nie jest tajemnicą że to co sami zbierzemy zawsze smakuje najlepiej, bo jest ukoronowaniem całej wyprawy. To smak sukcesu zbiorów :)

Tagiatelle z grzybami

Składniki:

• 150 g mrożonych podgrzybków lub ok 100 -120 g świeżych
• 200 ml śmietanki
• 1 łyżka stołowa parmezanu
• kilka płatków parmezanu
• 25 g masła
• 200-250 g makaronu tagiatelle
• świeży tymianek
• sól
• pieprz

Sposób przygotowania:

Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Na patelni rozgrzać masło, następnie dodać pokrojone i oczyszczone grzyby. Podsmażyć aż się lekko zrumienią i puszczą sok, następnie powoli dodawać śmietankę, cały czas mieszając. Kolejno dodać łyżkę parmezanu i zredukować sos. Na koniec wymieszać makaron z sosem. Podawać obowiązkowo w głębokich talerzach z płatkami parmezanu i świeżym tymiankiem.

Gamberetti! Pasta!

Gamberetti! Pasta! Viva Italia!

Pasta z krewetkami i suszonymi pomidorami

Składniki (na 2 porcje):

• łyżka masła
• ząbek czosnku
• 12-14 obranych i oczyszczonych krewetek
• 3-4 suszone pomidory (ale nie z zalewy)
• makaron capellini lub spaghetti
• sól morska
• pieprz

Sposób przygotowania:

Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Na patelni rozgrzać tłuszcz i smażyć krewetki po obu stronach przez kilka minut aż się zrumienią. Pod koniec smażenia dodać posiekany czosnek i pokrojone drobno suszone pomidory, a następnie pieprz i sól. Gdy smaki i  aromaty się połączą dodać makaron i wymieszać. Podawać w głębokich talerzach.

Muffinki kakaowe z kremem chałwowym

Weekend majowy dobiegł końca - w zasadzie nawet nie wiem kiedy przeleciał. Pogoda jak to zwykle poprawiła się dopiero na zakończenie, bo jak inaczej by mogło być. Za chwilę znów usiądziemy za pracowymi biurkami i po odpoczynku przeplatanym bądź zdominowanym deszczem, będziemy tęsknie spoglądać w kierunku okna za którym na pewno słońce będzie mocno operować. Brzmi znajomo? A jak, przecież ta historia powtarza się niemal co roku na początku maja. 

Zatem nie pozostaje nic jak tylko osłodzić sobie tę niewątpliwą (nie) przyjemność patrzenia za okno, gdy nareszcie nadchodzi lato i pochłonąć ciacho z wiosennym motylem do porannej kawy, tak na pocieszenie..

Składniki (na 12 muffinek):

Masa muffinkowa:

• 250 g mąki pszennej
• 225 g cukru
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka cukru waniliowego
• 3 czubate łyżki kakao
• 220 ml mleka
• 125 ml oleju
• 1 łyżka rumu kokosowego
• 2 jajka

Krem chałwowy:

• 125 g chałwy waniliowej
• 250 g serka mascarpone

Do dekoracji motylki cukrowe bądź perełki.

Sposób przygotowania:

Suche składniki na masę muffinkową połączyć w jednym naczyniu, mokre w drugim. Do suchej mieszanki przelać połączone mokre składniki, całość razem wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Masę przełożyć na blasze uprzednio wyłożoną papilotkami - papilotki napełniać do 3/4 wysokości. Piec przez 25-30 minut w temperaturze 200 stopni C. Studzić na kratce.

W naczyniu rozgnieść chałwę widelcem na "piasek", dodać mascarpone i wymieszać do uzyskania kremowej konsystencji. Na ostudzone muffinki nałożyć warstwę kremu chałwowego, udekorować cukrowymi motylkami, serduszkami bądź perełkami.