Uwielbiam krewetki pod każdą postacią - smażone, duszone, pieczone, w curry, w majonezie, w sałatce. Wszędzie. W wielu restauracjach podają je albo w całości (z pancerzykiem) albo obrane, jednak przeważnie nie do końca oczyszczone - i wtedy musimy radzić sobie sami nożem i widelcem. Ale jak już robimy to w domu, warto przygotować krewetki idealnie oczyszczone, a zdecydowanie lepiej będą nam smakować. W ten sposób krewetka nigdy nie zaskoczy nas aromatem mułu :)
Krok 1
Najpierw należy pozbyć się pancerzyka. Zaczynamy od odcięcia główki, następnie po kolei usuwamy pancerzyki, każdy pierścień pancerza styka się na stronie brzusznej krewetki tak więc od tego miejsca zaczynamy. Gdy już uda się zdjąć pancerzyki, jedynym elementem dodatkowym który powinien pozostać jest ogonek.
Krok 2
po stronie grzbietowej znajduje się jelito krewetki. Należy naciąć krewetkę wzdłuż całego grzbietu. Po rozchyleniu nacięcia ukaże się czarna żyłka (czasami przerwana) którą należy usunąć. Najprościej wyskrobać ją za pomocą czubka nożyka lub wypłukać pod strumieniem zimnej wody. Teraz już wystarczy tlko opłukać krewetkę i gotowe - można przejść do przyrządzania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli podoba Ci się przepis - skomentuj ! :)